Nazywam się Arkadiusz. Mam 55 lat i jestem rozwiedziony od trzech lat. Mam dwójkę dzieci: córka studiuje w Paryżu. Mój syn studiuje w Gdańsku. Postanowiłem opuścić Polskę , zarobić i przyglądać się światu. Jestem w Austrii od trzech miesięcy. Planuję zostać tu kilka lat, a potem, jeśli wszystko pójdzie dobrze, kupić kampera i być przez jakiś czas podróży w Europie Południowej. Pewnego dnia wrócę do Polski. Zbudowałem mały dom w stylu skandynawskim pod Gdańskiem. Czeka na mnie, ale na razie chcę poznać zwyczaje, nawyki, poglądy ludzi, aby zyskać nową perspektywę na świat i siebie. Może ktoś wpłynie na moje decyzje, wszystkie moje plany się zmienią, a sprawy potoczą się inaczej. Podróżowanie samemu jest trudne. W związku zazwyczaj przyjmuję rolę opiekuna. Lubię opiekować się innymi i organizować wspólne życie. Najbardziej cenię sobie czułość. nie chcę płacić nie wiedząc czy będę mógł anulować subskrypcję
Partnerki do której mógłbym na spotkanie dojechać rowerem od siebie z Radfeld, partnerki do poważnych rozmów o filmach i książkach, religii, do wspólnych wycieczek rowerowych spacerów uwielbiam puzzle i gry planszowe
W Austrii :zwiedzam jeżdżę rowerem, biwakuję często z noclegiem w samochodzie, jeżdżę do Salzburga lub Insbruku na koncerty, lubię filmy, lubię czytać, oglądam siatkówkę i tenis, regularnie medytuję. W Polsce jestem pszczelarzem.
